Zauważyłem dziś, że coś mi "cyka" w komorze silnika (słychać tylko przy wyłączonym radiu i odsuniętej szybie). Jak wrzucę jedynkę czy wsteczny i ruszam spokojnie to jest ok, ale jak energiczniej ruszę słychać ów "cyknięcie". Byłem u wujka na kanale i patrzyliśmy na auto od spodu/ od góry i doszliśmy do wniosku, że to EGR tak cyka najprawdopodobniej.. (u wujka "cykało" też czasami na luzie, później już tylko na biegu) Potem skoczyłem jeszcze do znajomego mechanika i też stwierdził, że to z EGR-a ten dźwięk.. Na dwójce też słychać takie cyknięcie jak depnę lub jak gwałtownie puszczę gaz (na wyższych biegach nie wiem bo już za duży szum powietrza). Czy to możliwe, że EGR pada lub się zacina