Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
konstant napisał(a):binio napisał(a):polciu1, Ok zgodzę się, że do pyknięcia przekaźnika świece grzeją. No ale jak zgaśnie kontrolka to przecież też grzeją, wiec ja osobiście nie widze sensu czekać aż do pyknięcia.
Pozdrawiam
O czym Ty mowisz? Kontrolka sie swieci - swiece grzeja. Kontrolka gasnie - dalej grzeja az do slawnego pykniecia. Logiczne ze lepiej aby grzaly dluzej niz krocej, dlatego jest sens czekania na pykniecie.
leoTDI napisał(a):konstant napisał(a):binio napisał(a):polciu1, Ok zgodzę się, że do pyknięcia przekaźnika świece grzeją. No ale jak zgaśnie kontrolka to przecież też grzeją, wiec ja osobiście nie widze sensu czekać aż do pyknięcia.
Pozdrawiam
O czym Ty mowisz? Kontrolka sie swieci - swiece grzeja. Kontrolka gasnie - dalej grzeja az do slawnego pykniecia. Logiczne ze lepiej aby grzaly dluzej niz krocej, dlatego jest sens czekania na pykniecie.
tak przy okazji, bo raczej bliżej wiosny niż trwania zimy ...Grzanie do "pyknięcia" nie zawsze jest uzasadnione. Przy dużych mrozach odprowadzanie ciepła z powietrza ogrzanego świecą przez mocno zmrożony silnik jest tak potężne, że czekanie do pyknięcia nie ma sensu. Z tą logiką -wg mnie- nie jest tak do końca...
wojtekk napisał(a):niedzwiedz11, U mnie pecherz powietrza jest non stop, a auto odpala idealnie, mysle ze przyczyne zlego odpalania musisz szukac gdzies indziej. bartek_1, uklad sam sie odpowietrza.
untaztood napisał(a):Zapomniałem dodać, iż kilkukrotne próby grzania świec nic nie dają...
Czy przepływomierz może coś mieć do złego rozruchu?
O, właśnie o tym myślałem żeby zrobić. Możliwe że prąd dochodzi za mały?
kobzyr napisał(a):untaztood chgwprzekaźnik nie kosztuje majątku... btw sprawdzałeś każdą fajkę tą metodą na latarnika?
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość