[ALL] Stukanie / pukanie w zawieszeniu

Reklama

przez **raby** » 11 lutego 2014, 18:10

Tomekm_ 86 napisał(a):Ok dzięki sprawdzę i dam znać

i co wyszło?

1J0407331AE czy to jest oryginalny przegub wewnętrzny dla ARL 4x4 ?

Reklama

przez **darq12** » 10 marca 2014, 21:04

Witam
Problem stuków w zawieszeniu powrócił tym razem inny. Wymieniałem: gumy i końcówki drążka stabilizatora, końcówki i całe drążki kierownicze, tylne gumy na wahaczach przednich, gumy i łożyska w kielichach, Gumy przegubów całe nic nie ulane. Na szarpakach wszystko oki. A mam taki objaw, gdy skręcam nie ważne w którą stronę to słyszę pojedyncze puknięcie, czasami trzask lub mały zgrzyt nie wiem jak to nazwać, bardziej metaliczny. Również objaw występuje gdy parkuję, zawracał, Ale auto musi się toczyć na postoju raczej tego nie ma. Czasami strzeli mocniej czasami słabiej. Jest to tak powtarzające się że wiem na jakim zakręcie i ile mszę skręcić kierownicą aby objaw zaistniał raz puknie i później mogę kierownicą mocniej lub słabiej podkręcać i nie zaistnieje dopóki znowu nie wyprostuje kierownicy. Auto stoi prosto zbieżność robiona. Mam też taki objaw jak skręcę max w prawo i na jedynce będę dodawał gazu i puszczał to wtedy jest taki objaw jak by kolo całe latało lewe do przodu i do tyłu i dźwięk jest taki skrzypiący. Mam pytanie czy u was też poduszka od strony skrzyni lata luźniej niż od strony rozrządu?? Od skrzyni mogę ja rozbujać jedna ręką a z drugiej strony ledwo dwoma.

-- 10 mar 2014, o 22:04 --

Jest mały postęp dzisiaj byłem u mechanika i przejechał się autem. Stwierdził że to wózek, sanki się pewnie przesuwają. Dokręcił wszystko w zawieszeniu i układzie kierowniczym co miał w zasięgu ręki. Jest znaczna poprawa stuk jest ledwo wyczuwalny ale jest. Mówi że coś jest nie dokręcone. Co jeszcze mogę sprawdzić. Dokręcał maglownicę, wahacze, wszystkie sworznie, końcówki, sanki też.

przez **chlorek** » 11 marca 2014, 10:53

pomyślał bym o przegubach.

przez **darq12** » 11 marca 2014, 12:55

Przeguby sprawdzone i są oki. Jakie są objawy padniętej poduszki od strony skrzyni biegów tą pod filtrem??

przez **markus312** » 11 marca 2014, 14:52

darq12, może też być łożysko w przednim kole (piasta). Ostatnio miałem tak u siebie, każdy mówi że padnięte łożysko musi szumieć a tu cisza, tylko przy wchodzeniu w łuki lub przy wjeżdżaniu na podjazd coś strzelało - myślałem że to coś ze stabilizatorem. Po podniesieniu auta, koło było luźne a sworznie i tulejki w porządku, typ padł na łożysko (wziąłem SKF) po wymianie żadnego stukania, pukania i koło stabilne :-)

przez **darq12** » 11 marca 2014, 14:56

Wymieniałem łożyska przy swapie z 280mm na 288mm, łożyska SKF, koła sztywne są. Zaczęło się to chyba po wymianie tulei na wahaczu może za miękkie są.

przez **markus312** » 11 marca 2014, 15:07

SKF najlepszy, też obydwa koła zmieniłem. Co do tulejki to może zastosuj tą wzmocnioną, nr Lemfordera LMI27132 - jest w pełni zalana gumą, ta standardowa ma takie wgłębienie i tak się obrywa. Ja mam od sierpnia i na razie 0 oznak zużycia.

Obrazek

przez **Jacol** » 19 marca 2014, 22:50

darq12 napisał(a):Witam
Problem stuków w zawieszeniu powrócił tym razem inny. Wymieniałem: gumy i końcówki drążka stabilizatora, końcówki i całe drążki kierownicze, tylne gumy na wahaczach przednich, gumy i łożyska w kielichach, Gumy przegubów całe nic nie ulane. Na szarpakach wszystko oki. A mam taki objaw, gdy skręcam nie ważne w którą stronę to słyszę pojedyncze puknięcie, czasami trzask lub mały zgrzyt nie wiem jak to nazwać, bardziej metaliczny. Również objaw występuje gdy parkuję, zawracał, Ale auto musi się toczyć na postoju raczej tego nie ma. Czasami strzeli mocniej czasami słabiej. Jest to tak powtarzające się że wiem na jakim zakręcie i ile mszę skręcić kierownicą aby objaw zaistniał raz puknie i później mogę kierownicą mocniej lub słabiej podkręcać i nie zaistnieje dopóki znowu nie wyprostuje kierownicy. Auto stoi prosto zbieżność robiona. Mam też taki objaw jak skręcę max w prawo i na jedynce będę dodawał gazu i puszczał to wtedy jest taki objaw jak by kolo całe latało lewe do przodu i do tyłu i dźwięk jest taki skrzypiący. Mam pytanie czy u was też poduszka od strony skrzyni lata luźniej niż od strony rozrządu?? Od skrzyni mogę ja rozbujać jedna ręką a z drugiej strony ledwo dwoma.

-- 10 mar 2014, o 22:04 --

Jest mały postęp dzisiaj byłem u mechanika i przejechał się autem. Stwierdził że to wózek, sanki się pewnie przesuwają. Dokręcił wszystko w zawieszeniu i układzie kierowniczym co miał w zasięgu ręki. Jest znaczna poprawa stuk jest ledwo wyczuwalny ale jest. Mówi że coś jest nie dokręcone. Co jeszcze mogę sprawdzić. Dokręcał maglownicę, wahacze, wszystkie sworznie, końcówki, sanki też.

Sprawdź sprężynę, może być pęknięta. Miałem tak w A3 i okazało się że ukruszył się górny zwój i nie dało się tego wykryć bez jej wyjęcia.

przez **darq12** » 20 marca 2014, 16:36

To jest taki bardziej twardy strzał niż taki sprężysty, wcześniej też obstawiałem sprężynę ale ale sprężyna to bardziej taki dźwięk wydaje http://www.youtube.com/watch?v=cL2RIOnJw3Y

przez **Cristobal** » 22 marca 2014, 08:24

Ja bym się przyjrzał łożyskom amorka, tak tylko sobie myślę że to może być przyczyna.

przez **darq12** » 22 marca 2014, 23:00

W tym problem że łożyska były wymieniane razem z gumami. I nie chce mi się wierzyć że posypały się po pół tora roku, auto nie usiadło nic na gumach. Coś jest nie dokręcone słychać to jak ruszam na skręconych kołach i je prostuje. jeden stuk i koniec zawsze w tym samym kącie na kierownicy i prędkości ruszania jak wolno ruszam to spokój jak troszkę energiczniej to puknie. Po jakichkolwiek dziurach nie jadę jest cisza.

przez **pl_DK** » 31 maja 2014, 13:38

a teraz to i ja się dołącze.

Jestem po wymianie drążka z lewej strony, dodatkowo wymieniłem gumy na stabilizatorach bo słychać było gumowy dźwięk. Co się okazalo dźwięk ten nie ustał. Kiedy go słychać? Np. wtedy kiedy jadę po nierównościach, wpadnę w lekką studzienke kanalizacyjną. Sprawdziłem, przejeżdżając wolno po pijanym policjancie - to małe wzniesienie przed szkołami. Wtedy tego gumowego dźwięku nie ma. Dodam, że słychać to tylko z lewej strony z przodu. Może ktoś miał podobny problem?

przez **elemenateur** » 31 maja 2014, 20:52

sprawdź górne mocowania amortyzatora

przez **pl_DK** » 1 czerwca 2014, 12:54

Ale powiedz mi jak to mogę sprawdzić? Odkręca się to normalnie o góry? Mechanikiem nie jestem to wiesz

pewnie prosta sprawa dlatego wolę zapytać.

przez **Kubazs** » 1 czerwca 2014, 17:41

To są te kielichy pod maską z przodu gdzie jest zamocowany amortyzator.. A może po prostu masz pękniętą sprężynę z lewej strony przy kole, w którym masz ten metaliczny dźwięk? Kiedyś też tak miałem, wymieniałem gumy w zawieszeniu, a okazało się, że pękła sprężyna i dawała takie oznaki.

przez **pl_DK** » 3 czerwca 2014, 08:23

sprężyny nie są pęknięte. Poza tym dźwięk nie jest metalowy.tylko takie gumowe psyt. I to w dodatku, wczoraj zauważyłem, że jakoś rzadziej występuje.

przez **alex_331** » 3 czerwca 2014, 08:49

darq12 napisał(a):W tym problem że łożyska były wymieniane razem z gumami. I nie chce mi się wierzyć że posypały się po pół tora roku, auto nie usiadło nic na gumach. Coś jest nie dokręcone słychać to jak ruszam na skręconych kołach i je prostuje. jeden stuk i koniec zawsze w tym samym kącie na kierownicy i prędkości ruszania jak wolno ruszam to spokój jak troszkę energiczniej to puknie. Po jakichkolwiek dziurach nie jadę jest cisza.

Kolego, zaciągnij ręczny i na prostych kołach ruszaj przód tył. U mnie przy ruszaniu do przodu jak wózek się naprężał było puk, a jak do tyłu to podwójne walnięcie. Na zakrętach, parkowaniach, ruszaniach - prawie zawsze pukało, a po dziurach cisza

Były to gumki wózka

Jak mi kolega je dał to się w rękach rozsypały. Koszt jednej sztuki to aż 17 PLN, gumy firmy Lemforder

Pytałem kiedyś nawet temat jak je wymienić ale nikt nie odpowiedział. Po wymianie jest cisza, cena niewielka a gwarantuję, że to będzie to.
ETKA - "element gumowo-metalowy" o numerze 1J0199429
Obrazek

przez **PaVLo** » 16 czerwca 2014, 16:37

Po 3 latach jazdy ze stukami z prawej strony, które w ostatnim czasie się nasiliły, w końcu znalazłem przyczynę.

Okazało się, że winna była jedna głupia blaszka, która pełni chyba funkcję podpory zbiornika wyrównawczego a znajduje się bezpośrednio pod nim i jest złapana śrubą za karoserię i właśnie poduszkę silnika. Poniżej zaznaczyłem część. Obrobił się gwint na śrubie od strony karoserii przez co blaszka stukała a odgłos przenosił się na prawą stronę zawieszenia :boks:

przez **Sebool2006** » 16 czerwca 2014, 17:08

Podejrzewam,że u mnie też ta część puka/stuka okaże się na dniach

przez **pl_DK** » 27 czerwca 2014, 13:38

u mnie okazało się, że pęknięty był jednak jeden zwój sprężyny. wymieniłem obie na tyle i niestety dźwięk pozostał. czy tam są jakieś tulejki cyz coś takiego co może dawać ten dźwięk (psyt)?

-- 27 cze 2014, o 14:38 --

markus312 napisał(a):
Maras2003 napisał(a):Liczę na dalesze sugestie

Sprawdź może silentblock wahacza (tylna pozioma tuleja) ona w dużej mierze odpowiedzialna jest za stabilizację koła. Najlepiej założyć wersję wzmocnioną, nr Lemfordera LMI27132. Poniżej foto

Jakie objawy daje ten silentblock?

przez **kamvip** » 1 lipca 2014, 08:47

Witajcie,

Przy jeżdzie na nierównościach najbardziej po bruku słychać stukanie, sprawdziłem już kiedyś że mam luz w prawy kole na drążku, ruszałem kołem w prawo i lewo i było słychać pukanie, oto moje pytanie :

czy musze wymienić cały drążek czy można wymienić inne elementy np mocowanie itd ?

przez **raby** » 1 lipca 2014, 18:23

Skoro luz na drazku a nie koncowce to do wymiany drazek + naj lepiej oslone

-- 1 lip 2014, o 19:23 --

Skoro luz na drazku a nie koncowce to do wymiany drazek + naj lepiej oslone

przez **bachusponter** » 1 lipca 2014, 22:35

Silent block daje głuche pukanie w podłoge a w skrajnych przypadkach widać jak koło przy starcie i hamowaniu zmienia położenia do przodu i do tyłu.

przez **kamvip** » 2 lipca 2014, 08:03

A jeżeli byłby na końcówce to można samą końcówke wymienić ?

U mnie czasem przy starcie słychać uderzenie w podłoge tak jakby pod fotelem kierowcy, nie wystaępuje to zawsze.

przez **dreadlook** » 6 lipca 2014, 10:36

Co może być przyczyną stuknięcia podczas hamowania? Najczęściej puka przy skręconych kołach w prawo. Nie stuka zawsze, nieraz ciszej, nieraz naprawdę głośno.. jakieś pomysły?

przez **adasbb** » 31 lipca 2014, 07:12

Panowie, a takie pytanie, od dwóch dni mam problem, ponieważ pojawiły mi się lekkie uderzenia na kierownicy, takie góra dół jak jadę po większych nierównościach.

Przeczytałem wątek i z opisów nie za wiele wywnioskowałem.

Wczoraj te uderzenia były takie mniejsze, aktualnie jadąc po nierównościach uderzenia na kierownicy są odczuwalne bardziej (dzisiaj jak jechałem do pracy).

Przejazdy przez most na dwupasmówce przez te łączenia na asfalcie też generują takie jakby uderzenia pionowe na kierownicy.

Czy ktoś miał coś podobnego? Ostatnio robiłem końcówki drążków i prawy drążek kierowniczy. Byłem wczoraj na stacji diagnostycznej, facet powiedział, że zawieszenie OK, ale tez nie jest w stanie wszystkiego sprawdzić.

Czy to coś w kolumnie, maglownicy czy może sworznie wahacza mam do wymiany? Panowie pomóżcie bo załamuje ręce

Ps. Uderzenia są mocne jak jadę sam. Jak jadę z większym obciążeniem (żona+dziecko), to ich praktycznie nie ma.

przez **tomas1911** » 31 lipca 2014, 09:48

To mogą być sworzenie. Dobrze jest podnieść samochód i poruszać nim jakaś brechą. Wtedy wszystko ładnie widać.

przez **adasbb** » 31 lipca 2014, 12:31

Ok, to pozostaje mi tylko w jakiś sposób sprawdzić, czy to aby sworzeń się nie wytłukł.

Może ktoś ma sprawdzony z was patent, jak sprawdzić stan sworzni wahaczy? Bo na kontroli pojazdów nie mieli jak tego sprawdzić, albo nie chciało im się bardziej to sprawdzać.

przez **paul78** » 31 lipca 2014, 14:20

Gdzieś przeczytałem iż problemem mogą być hamulce a dokładniej klocki lub inne elementy które nie trzymają się sztywno i powodują takie stukanie na nierównościach..........nie wiem ile w tym prawdy ale myślę że warto tez sprawdzić

przez **adasbb** » 31 lipca 2014, 17:36

Ale takie stukanie przenosiło by się na kierownice? Nie ukrywam, że z zewnątrz nic nie słychać, czuć od strony pasażera z przodu lekkie puknięcia, na stopach, na podłodze podczas jazdy, ale nic nie słychać. Na kierownicy tez nie słychać, tylko czuć uderzenia przy jeździe na nierównościach.

Sprawdzę dzisiaj ten sworzeń wahacza. Jak to to, to będę zadowolony bo nie będzie to droga wymiana. Ale jak nie to, to będę szukał dalej. Oby to nie był magiel

-- 31 lipca 2014, 17:36 --

I odkryłem, w sumie przez przypadek co tak wali po kierownicy. Ostatnio montowałem manetkę tempomatu a potem komputera, jak składałem przy manetce od tempomatu wszystko do kupy, to nie chciała mi poduszka powietrzna zaskoczyć, więc mocniej puknąłem i wskoczyło. Okazało się, że pękła osłona na jednym z mocowań poduszki, przez co odpadł plastik i teraz poduszka na mocowaniu tak lata

Tylko sobie szkód narobiłem, bo nie wiem jak to naprawić, a używana poduszka minimum 50zł, chyba, że ma kto taniej, albo same osłony tych haczyków mocujących poduszkę. W każdym razie wiem już co i jak. Dziękuję wam za podpowiedzi

przez **piotrekquattro** » 6 sierpnia 2014, 21:17

to i ja sie dolacze do tematu. mam taki problem ze przy powolnym ruszaniu slychac z prawej strony spod komory silnika taki dziwny metaliczny dzwiek. dzieje sie to rowniez czasami wtedy gdy samochod chodzi na wolnych obrotach a jak dodaje gazu to jest ok. ktos cos wie na ten temat? :mrgreen:

przez **darq12** » 11 września 2014, 06:57

Witam mam pytanie czy u was też słychać dosyć głośno puknięcie jak dobijacie kierownicą do skrajnego położenia w prawo lub w lewo??? mowa tu o dość energicznym dobijaniu na zapalonym silniku. Jeżeli robię to powoli to nic nie słychać. Tutaj mam filmik zapożyczony http://www.youtube.com/watch?v=3yjDkjHp ... e=youtu.be słychać to w 7 sekundzie a kolega nie przykładał za dużo siły ja robiłem to mocniej. Magiel nie ma swoich odbojników??

przez **grzesiekwrc** » 8 października 2014, 14:44

Panowie mam pytanie. W kwietniu robiłem przegląd - zbieżność idealna. Od sierpnia zaczęło mi coś z tyłu stukać, pojechałem do diagnosty i stwierdził, że tuleje (obie) na tylnej belce do wymiany a przy okazji fatalna zbieżność z tyłu. Czy tuleje mają coś do zbieżności z tyłu? Diagnosta powiedział też, że z tyłu nie ma możliwości regulacji

przez **Tuchola_BDG** » 14 października 2014, 12:25

Przeanalizowałem wątek i nie rozwiał on moim wątpliwości co do mojego problemu.

Mój problem jest podobny do tego:

Maras2003 napisał(a):U mnie coś się dzieje jakby z prawym kołem, praktycznie tylko podczas skrętu w lewo + dziury w drodze.. jak mam zawrócić na kocich łbach w lewą stronę to modlę się żeby koło nie odpadło. Wygląda tak jakby koło było dość luźno zawieszone na szpilkach, lub piasta byla dość luźno przykręcona. Czuć jakby coś latało przód-tył.
Byłem na szarpakach u mechanika, ale nic nie stwierdzono... Gdzie szukać ?

Podczas jazdy zakręt w lewo + dziury i mam głuche puknięcie, jak nawracam w lewo na podwórku na trawie to wali raz za razem, podjeżdzanie na skręconych kołach na obniżony krawężnik (wjazd w brame itp.) to jak prawe koło najedzie na przeszkodę do walnie. Na standardowym przeglądzie nic nie zauważyli, a zwróciłem na to uwagę, mówią że zawieszenie mam w porządku. W ostatnim roku (20 tyś km na rok) miałem wymienione drążki, końcówki drążków, tuleje tylnie wahacza na wzmocnione, gumy stabilizatora, więc te elementy aktualnie wykluczam. Nie dawno przy manewrach parkingowych pojawiło się gumowe(na moje ucho) skrzypienie/pisk i z moim obserwacji wynika, że to pewnie będą poduszki/łożyska amorów, jednak dudnienie na zakręcie występuje już dłużej. I teraz pytanie czy te dudnienie na dziurach może być spowodowane przez poduszki macpershona? Przy jeździe na wprost i skręcie w prawo nie udczuwam tego, zakręt w lewo na gładkim też idzie spokojnie, ogólnie leon prowadzi się ładnie i stabilnie.

-- 14 października 2014, 13:25 --

Podjechałem ostatnio na stację, by rzucili mi na to okiem, bo od przeglądu mineło troszkę czasu i miałem nadzieję, że cos w końcu będzie widać. Facet się nawet ze mną przejechał i stwierdził, że to raczej coś nie dokręcone jest, na szybko postaraliśmy się obejrzeć co tam może być do dokręcenia, ale na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze, chyba będę pogadać z mechanikiem, by wszystkie śruby posprawdzał.

Przypomniało mi się jeszcze, że jak miałem zmianę opon na letnie, to gdy leon był na podnośniku zauważyłem, że prawe przednie koło opadło kilka cm niżej niż lewe, wtedy nie wydało mi się to ważne, ale ostatnio zaczełem się zastanawiać czy może nie jest powiązane?

przez **Alicante** » 21 października 2014, 11:14

Koledzy, coś mi stuka z prawej strony, brzmi tak jakby jakas metalowa tuleja latała i obijała się o metal,
Zmieniłem juz:
- amortyzatory z przodu ze wszystkim,
- osłony drążka stabilizatora z przodu,
- prowadnice klocków hamulcowych z tyłu,
byłem w serwisie na diagnozie, na szarpakach, amortyzatory sa ok,
Nie wiem co to moze być?
Przypuszczam ze to nie pochodzi od zawieszenia, bo np. przejezdzajac przez próg na dordze nic nie słychać, ale jadą nierównym poboczem, cały czas wkurza jakieś stukanie...
Ostatnio dumałem, wymysliłem ze moze mocowanie baku gdzieś sie poluzowało (tankuje do pełna)...poduszki silnika? poduszki skrzyni?
Macie jakieś pomysły?

przez **Tuchola_BDG** » 21 października 2014, 11:24

Alicante, przanalizuj post PaVLo kilka postów wyżej

przez **Alicante** » 23 października 2014, 10:41

PaVLo,
Jak sie uporałeś z tą blaszką? wywaliłes ją całkiem, czy podokrecałeś wyszystko tak jak w wersji pierwotnej było?
Dostałeś sie do niej od góry, demontując zbiorniczek?

przez **Sebool2006** » 11 listopada 2014, 15:44

Witam,
W ciągu ostatnich kilku dni / tygodni zauważyłem,że zaczęło mi coś pukać stukać w zawieszeniu z lewej strony. Stukot nasila się na nierównej drodze i koleinach. Tuleje wykluczam bo były niedawno zmieniane i obstawiam przegub lub drążek stabilizatora. Może ktoś coś dobrego polecić by od razu wymienić niż się bawić w pojedyncze wymiany ?

przez **agin** » 11 listopada 2014, 16:12

Seeeeeeebol, sworzeń wahacza^^

przez **Sebool2006** » 11 listopada 2014, 16:15

Nie wiem nie sprawdziłem jeszcze bo nie miałem kiedy :/
Weekend wolny się zapowiada więc pewnie dopiero sprawdzę

przez **Maras2003** » 11 listopada 2014, 18:17

Sebool2006, a masz tak że jak skręcasz w prawo i jedziesz po dziurach to dźwięk jest głośniejszy ?

przez **zumba** » 11 listopada 2014, 18:39

Polecam sprawdzić gumki na łączniku stabilizatora.
Też coś mi stukało, byłem na stacji badania technicznego, nic nie wykryli zaproponowali maglownice, w następnym warsztacie nic nie wykryli, dopiero następny mechanik bez oglądania powiedział sprawdzimy stabilizator.
Koszt gumek 2szt 6zł robocizna 40, można zmienić samemu.
Już słyszę stukanie i znowu one się chyba odzywają.

przez **Sebool2006** » 11 listopada 2014, 18:57

Maras2003 napisał(a):Sebool2006, a masz tak że jak skręcasz w prawo i jedziesz po dziurach to dźwięk jest głośniejszy ?

Mam, ale tak jak mówię dźwięk jest na 100 % z prawej strony i dotyczy to przedniej części

przez **Maras2003** » 11 listopada 2014, 22:30

A wcześniej pisałeś że z lewej

Ja mam dźwięk podobny do przeskakującego z losową siłą przegubu, przy skręcie w lewo + dziury. A dźwięk dochodzi z prawej strony. Wymieniam sworzeń i zobaczymy...

przez **Sebool2006** » 12 listopada 2014, 07:47

Fakt pomyliłem strony. Na 100% pukanie dochodzi z prawej strony. Jak Ci się uda zniwelować problem to daj znać czy pomogła wymiana.

przez **ghul17** » 13 listopada 2014, 21:09

Witam ja mimo że posiadam toledo 1.9 TDI AHF 1999r. pozwoliłęm sobie tutaj napisac.

toledo łomłocze jak na nagranym załączniku, jak jakas sieczkarnia... stało sie to nagle 1,5 miecha po chipie. dudni. łomłocze na stałej predkosci np rozpedze auto do 60 na godzine i jade stała predkoscia to stuka (metaliczny dzwiek) gdy rozpedzam sie do 70km ( z predkosci 60) dzwiek ustaje i dopiero jak jade równo 70 znowu stukanie.

dzwiek nie pokrywa sie z predkoscia obrotowa silnika. słychać go gdy jade z równą predkoscią

tak samo gdy zahamuje, i auto jest na wolnych obrotach to jest cisza. na luzie przy niskiej prędkości( wyrzucenie 20iego biegu) wtedy auto sie toczy rownież słychac takie same stuki. moj znajomy mechanik ogladał i na pierwszy rzut oka znalazł tylko urwany drązek stabilizatora. ale mowił ze to nie to sie tak tucze.

link
http://1drv.ms/1EqADJ6 odnosnik

w pierwszych 3 sekundach słychac najbardziej (okno zamkniete w aucie) i w 11 słychac dzwiek metal o metal. prosze o pomoc

przeguby wewnetrzne?
dwumas?
co moze byc? stabilizator?

przez **piotrekquattro** » 20 listopada 2014, 23:52

pojawil sie u mnie kolejny problem . jadac po drodze czuje kazdy drobny uskok/dziure/ doleczek w srodku auta, czuc to na kierownicy/fotelu/ podlodze. cisnienie w oponach odpowiednie, powymienialem sworznie, tuleje stabilizatora, sworznie.
mysle ze to maglownica lub gorne poduszki amortyzatora lub przeguby wewnetrzne.
druga sprawa jest taka ze przy maksymalnym skrecie w prawo lub w lewo mam takie pojedyncze pukniecie tak jakby przeskakiwala sprezyna.
czy ktos sie spotkal z takimi objawami?

zdrówka

przez **Maras2003** » 21 listopada 2014, 17:38

Sebool2006 napisał(a):Jak Ci się uda zniwelować problem to daj znać czy pomogła wymiana.

Przypomnę: pukanie jakby przegubu, głuche pukanie metal o metal dochodzące z prawej strony, głównie na dziurach przy skręcie w lewo
Wyeliminowano przez wymianę sworznia z prawej strony. Różnica jest nawet na prostych kołach

przez **Sebool2006** » 21 listopada 2014, 20:05

Maras2003 napisał(a):
Sebool2006 napisał(a):Jak Ci się uda zniwelować problem to daj znać czy pomogła wymiana.

Przypomnę: pukanie jakby przegubu, głuche pukanie metal o metal dochodzące z prawej strony, głównie na dziurach przy skręcie w lewo
Wyeliminowano przez wymianę sworznia z prawej strony. Różnica jest nawet na prostych kołach

Dzięki za pamięć. Sprawdzę

przez **lewy1305** » 16 grudnia 2014, 21:30

witam od paru dni mam problem z moim leonem 1.8T mianowicie puka coś gdy przyspieszam szczególnie jak jadę na 6 biegu między 80 a 120km/h nasila się to jeszcze jak delikatnie skręcam w prawo,słychać to jak jade po równej drodze . Sprawdziłem już wszystko co mi przychodzi do głowy sworznie , tulejki ogólnie w całym zawieszeniu nie ma luzów ,układ kierowniczy jest ok
(końcówki ,drążki wewnętrzne ) poza delikatnym luzem na przekładni ,ale to raczej nie ma wpływu bo na kierownicy nic nie czuć . Wydech raczej też nie bo gdy wsiadam zaciągam ręczny i szarpie do przodu i do tyłu jest cisza .Słychać tylko rytmiczne głuche stukanie jakby koło nie było dokręcone . Prosze o pomoc co jeszcze mógł bym sprawdzić

-- 16 grudnia 2014, 22:03 --

panowie nic nie przychodzi wam do głowy bo już mnie chu... strzela . Ostatnio miałem troche roboty z leonem mianowićie wymiana złącza elastycznego całego zawieszenia układu wydechowego ,uszczelniłem pokrywkę zaworów podokręcałem osłony ,uszczelniacze na pułosiach olej w skrzyni i miałem nadzieje że przy okazji tych prac to pukanie ustąpi ,ale nie ma to wpływu nadal puka .

-- 16 grudnia 2014, 22:30 --

wiecię czy może pułosie z 1.8 125 km z toledo podejdą do mojego leona 1.8t APP podmienił bym może to by pomogło ?

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum