Notlauf, przeładowanie turbiny - 17563, 17965

Reklama

przez **kurex** » 2 grudnia 2014, 22:50

ogoniasty napisał(a):jakiegoś ogarniętego mechanika od tdi na Śląsku?

Axee

Reklama

przez **ogoniasty** » 3 grudnia 2014, 00:15

kurex napisał(a):
ogoniasty napisał(a):jakiegoś ogarniętego mechanika od tdi na Śląsku?

Axee

A jakieś namiary, adres, albo chociaż numer telefonu?

przez **Axee** » 3 grudnia 2014, 13:58

poszlo PW...

przez **MARCIN38** » 20 grudnia 2014, 20:30

może to nie odpowiedni temat ale może mi też dacie namiary na jakiegoś dobrego mechanika w grudziądzu lub z okolicy bo też czasmi auto przestaje mi ciągnąć a od niedawna jestem posiadaczem seata? troche poczytałem tematów ale sam niechce grzebać

-- 20 grudnia 2014, 20:30 --

napisze mój problem a więc od kupna czyli miesiąca auto raz ciągnie a raz łapie notlauf czasami ma kopa od 1800obr a czasami ciągnie dopiero od 3tys wężyki mam nowe nowy n75 nowy n18 vacum szczelne turbo w maju było naprawiane w bydgoszczy w firmie PNEUMAT wszystko nowe koszt 1200zł mam papier z gwarancją po podłaczeniu pod komp tylko jest bład stan przeładowania turbospreżarki sztanga chodzi ale zastanawia mnie fakt że po zaciągnięciu przez gruszke nie opiera się o ogranicznik i ma mały troche ruch natomiast gdy rozepne sztange można wszystko chodzi leciutko i w większym zakresie czyżby była żle wyregulowana sztanga?

przez **QQmonzter** » 20 grudnia 2014, 21:15

Albo to albo gruszka w środku się rozsypała co jest też dość częste.

przez **Marcin_TDI** » 20 grudnia 2014, 21:32

zrób logi to coś będzie można powiedziec więcej

przez **MARCIN38** » 21 grudnia 2014, 18:37

gruszkę przy naprawie turba założyli nową, jeszcze tylko nie podmieniałem przepływki ale przy odpięciu jedzie ale jest słabszy
jeszcze jedno gdzieś wyczytałem żeby odłączyć wężyk od n75 idący do gruszki ale też nie ciągnie a podobno powinien
wiem ze bez logów cięzko będzie mi znaleść usterke ale nie mam narazie gdzie ich zrobić ale jak będę miał to wrzuce

przez **Marcin_TDI** » 21 grudnia 2014, 19:48

powiem tak bez komputera albo vacuometra moze byc ciezko ci to sprawdzic

przez **MARCIN38** » 21 grudnia 2014, 20:37

a jest ktoś z pobliża zeby i to posprawdzał? mogę podjechać bo u mnie koleś mówił ze dopiero po świętach może znajdzie czas

przez **Bociek** » 3 stycznia 2015, 17:29

Witam, Panowie mam problem z moim turbo. Otóż od czasu kiedy zakupiłem samochód dość często pojawiają mi się notlaufy.
Ostatnio przegoniłem trochu dziada po autostradzie (2500-3000 obrotów) i chyba trochę się polepszyło, nie wyłącza się tak szybko jak wcześniej.
Otóż z dokumentów samochodu dowiedziałem się, że auto stało jakieś 2 lata, więc może trzeba to turbo jakoś rozruszać.
Bardzo nie podoba mi się gruszka. Ściągnąłem wężyk i próbowałem zaciągnąć ją ustami, a później także strzykawką. Niestety bez jakichkolwiek rezultatów, sztanga ani drgnie. Również "ręcznie" trudno nią ruszać- trzeba się dość mocno zaprzeć dwoma kciukami żeby ją ruszyć. Trochę się rusza, ale wydaję mi się, że nie w całym zakresie. Słyszalny jest również dość głośny świst turbiny, porównywalny niemalże z tym w ciężarówce.
Chciałbym rozruszać w jakiś sposób tę gruszkę, najlepiej bez wyciągania jej z samochodu. Macie na to jakiś sprawdzony sposób? Bardzo ciężko pracuje w dół i odbija z opóźnieniem.
W tym temacie czytałem również o ściągnięciu wężyka sterującego gruszką. Co to daje? Czy w ten sposób wykluczę awarię N75?
Pozdrawiam!

Edit
Oczywiście pacjent to ASV 110 2002r. Turbina GARRET'a.
Zawór EGR już wyczyściłem, kolektor dolotowy także.

przez **Maras2003** » 3 stycznia 2015, 18:01

Czy gruszka jest szczelna, tzn. czy zasysając z niej powietrze tym wężykiem czułeś że ucieka, czy zostaje podciśnienie ?
Jeżeli nie jest szczelna to do wymiany.
Gruszki rzadziej się zacinają niż łopatki w turbinie. Te łopatki da się jako-tako rozruszać, ale cudów się nie spodziewaj.
Parę(dziesiąt) postów wcześniej dałem sposób jak sprawdzić czy zawiesza sie gruszka czy vnt w turbinie, jak znajdę to podrzucę linka...

przez **zyto29** » 3 stycznia 2015, 20:08

Również miałem taki problem bo gdy kupiłem leona to strasznie zamulony był. Wystarczyło troche depnąć i juz notlauf wskakiwał. W moim przypadku pomogło wymontowanie turba, rozebranie i wyczyszczenie. Okazało się że kierowniczki były zapieczone od oleju. No i jak narazie 4 lata spokój :-D

przez **furiath** » 8 stycznia 2015, 19:20

Witam. Wyłącza mi turbo , przechodzi w stan awaryjny. Problem jest taki że 10tyś km temu, 4 miesiące temu turbina była czyszczona i po tych 4 miesiącach i 10 tyś znowu przechodzi w stan awaryjny. Jeżdżę po mechanikach i jeden mówi że nie a takiego czegoś jak czyszczenie tylko regeneracja za 600 zł, drugi że może to być gruszka, albo turbina ( zostawić samochód, rozbierzemy, zdiagnozujemy i będziemy robić = a to się równa koszty wymiany czegoś co było dobre znjąc mechaników. Zanim dojdą do czego to wymienia przed tym 2 dobre rzeczy a ja za to zapłacę ) Dla tego wolę się was zapytać co może być ? Czy najprawdopodobniejszą przyczyoną są łopaki zapieczone ? Czy gruszka może nie działa ? Czy turbina na wykończeniu ?
Takie błędy były po podłaczeniu do laptopa :
http://iv.pl/images/26750991071502973018.jpg

Logi :
http://vaglog.pl/log_198159.html
http://vaglog.pl/log_198161.html

przez **Maras2003** » 8 stycznia 2015, 23:07

błędy:
17563 - zwarcie na czujniku ciśnienia. Usunąłbym i sprawdzał czy znowu wyleci.
17978 - start silnika zablokowany przez immo - czasem sie tak dzieje, jeżeli odpalasz np. na zgiętym scyzoryku

Albo jeżeli w kluczyku lata pastylka immo.
17965 - zbyt wysokie ciśnienie doładowania. Może to być problem turbo itd, ale skoro wyskoczył ten pierwszy błąd, to usunąłbym i sprawdził czy nie występuje z razem z nim.

Patrząc w logi widać że grucha dość wolno odbija - więc chyba jednak problem z łopatkami. Łatwo sprawdzić, podałem chyba w tym temacie sposób, ale nie wiem czy znajdę

przez **Marcin_TDI** » 9 stycznia 2015, 08:15

gruszka albo kierownice. moze czyścili ci turbo pedzlem z ropą i dlatego tak szybko się znowu zasyfiło

przez **furiath** » 9 stycznia 2015, 10:52

a da sie warunkach domowych, garazowych wyeliminowac gruszke jaki przyczyne tego przeladowania ? sprawdzic czy ciegno sie wsuwa i wysuwa czy jest jakis inny sposob skuteczny i sprawdzony ktory mi pozwoli sprawdzic czy to gruszka czy lopatki ?

przez **LeoMil** » 9 stycznia 2015, 11:21

Jeśli chcesz sprawdzic czy łopatki są zapieczone najlepiej odkręcić gruszę od turbo - dokładniej dwie śruby od wspornika, na ktorym siedzi grucha lub odłączyć sztangę gruchy, która trzyma się na fikuśnej zapince (łatwo mozna ja zgubić lub uszkodzić) dlatego polecam ten pierwszy sposób - oczywiście najlepiej mieć dostęp do auta z kanału. Po tych czynnościach zdiagnozujesz jak pracują "kierownice" w turbo - powinny płynnie bez jakichkolwiek przycięć. Ja tez miałem problem z przycinającym sie turbo - czyszczenie wystarczało średnio na 6-8 miesięcy, wkońcu wymieniłem na dobra używkę i jak narazie spokój.

przez **MARCIN38** » 9 stycznia 2015, 21:57

pisałem kilka postów wyżej ze mi również odcinało przy 3,5tys odpiąlem gruszke od sztangi i kierowniczki chodzą leciutko wymieniłem wszystkie wężyki,popsikałem w zawór n75 wd, przepływkę przemyłem zmywaczem w spreyu i o dziwo nie mam notlaufów ciągnie do 4-4,5 tylko zauważyłem że jak jest zimniejszy to czuć turbo od 1800obr. a jak się silnik rozgrzeje to raz czuc jak ciągnie adrugi rza już przyspiesza ale bez tego wgniecienia w fotel, nie mam gdzie narazie zrobić logów,dodam ze sztanga nie opiera się o tą śrubke regulacyjna

przez **furiath** » 9 stycznia 2015, 22:37

MARCIN38, mam to samo, na zimnym turbo słychac dopiero jak gwizda od 1800 ale ciągnie a później już odrazu słychac i jest płynniejsze po zmianie z 2 na 3 bieg odmula go. . Ale przy 3, 3,5 łapie notlaufa.

przez **[gypsymh]** » 10 stycznia 2015, 00:25

MARCIN38, smarowanie zaworka N75 bez jego rozbierania raczej efektu nie przyniesie. A właściwie to powinien on być suchy i wolny od zanieczyszczeń aby sprawnie działał. Jak odepniesz sztangę od dźwigienki to tez nie oprze się dźwignia o śrubkę regulacyjna? Jeśli się nie opiera to turbo do czyszczenia. Zapieczone łopatki w skrajnym położeniu. Jeśli zaś opada do końca to gruszka nie domaga. Do sprawdzenia i ewentualnie wymiany

przez **MARCIN38** » 10 stycznia 2015, 22:30

ale mi już nie łapie noutlafa przed tym zabiegiem 3,5tys i zonk nawet jak zgasiłem i odpaliłem ponownie to tylko do 3,5 tys ciągnął a turbo w maju przeszło remont razem z wymianą gruszki na nową. zastanawia mnie tylko ten fakt dlaczego raz czuć ten moment załączenia turba a raz nie bo auto jedzie 160-180 i nic się nie dzieje tylko jak jest zimniejszy to tak jakby miał więcej mocy i bardziej szybciej reaguje na pedał gazu a jak się rozgrzeje już tego tak nieczuc. jutro postaram odpiąć gruszke od sztangi i zobacze czy opiera się sztanga o śrubkę bo jak jest podpięte wszystko to ciut jej brakuje. ile wogóle powinno dmuchać moje turbo i od do jakich obrotów się załączać?

przez **Maras2003** » 11 stycznia 2015, 22:30

AHF 1050mbar, a "załącza się" już po odpaleniu silnika na wolnych obrotach....

przez **czorny** » 21 lutego 2015, 17:56

Witam panowie, potrzebuje porady - może ktoś miał podobny przypadek.

Seat Leon 2002 150 KM ARL

Rozleciała się kilka dni temu turbina - po wyjęciu jej okazało się, że wirnik jest "urwany". Turbina poszła do regeneracji, po powrocie została zamontowana i teraz ...

Wg mnie auto nie ma tego zrywu co dawniej przed tym jak się turbo rozleciał - po prostu jest słabsze. Druga sprawa turbo załączało mi się przy ok 2200 obrotów coś w tych okolicach. Po wymianie jest masakra auto od dołu nie ciągnie, żeby złapać moc potrzebuje okolice 3000 obrotów.
Mało tego po wymianie jadę sobie 3,4,5 bieg jak dochodzi do ponad 3000 obrotów to łapie MUŁA TOTALNEGO ZERO REAKCJI NIE ZAWSZE ALE DZIEJE SIĘ TO CZĘSTO. Pomaga zapalanie Leonka od nowa............. . Mechanik podpinał wyszło, że w jednej wartości gdzie powinno być 20 jest 25 (sory nie umiem fachowo przekazać o co chodzi) druga rzecz to że ładowanie zacina się w okolicy 90% jakoś tak ..

Wiem, że nie opisałem tego dobrze ale napisałem tyle co zapamiętałem. Turbina wg mechanika ma być ok jest regenerowana i zaplombowana przez serwis Julita z Wrocławia.

Prosiłbym o porady gdzie szukać przyczyny ... w pon będziemy dalej działać pod tym kontem...

Pozdro chłopaki i mam nadzieję, że coś podpowiecie. Jest dużo info na forum - czytałem ale może ktoś podpowie konkretnie do mojego przypadku.

przez **[gypsymh]** » 21 lutego 2015, 21:24

Turbo źle zregenerowane. Często spotykany przypadek w arl. Jak Masz dostęp do vag-a zrób logi dynamiczne 003, 011 i BS 003, 011.

przez **tomekb** » 22 lutego 2015, 00:18

czorny kup turbine od importera garretta fabrycznie regenerowaną w ( fabryce garett) na oryginalnych częściach i po problemie

przez **kamilos.g** » 25 lutego 2015, 00:30

Witam, nie wiem czy mój problem ma związek z turbiną, ale moze MArcin TDI sie wpowie coś na ten temat... otóż poniżej opis objawów:
Leon ARL 150 km; 2004 R

zapala się kontrolka silnika i auto zaczyna szarpać... czasem po chwili przechodzi i jeździ normalnie a czasem po chwili zapala się jeszcze kontrolka od trakcji... wtedy auto już bardzo szarpie... po zgaszeniu i ponownym odpaleniu jest różnie.... czasem jedzie normalnie... a czasem sytuacja sie powtarza,,, mam wrażenie ze ma to jakiś związek z temperaturą.
ostatnio miesiąc temu w Zakopanem... wtedy sytuacja wyglądała tak.... jak auto było nagrzane wszystko było ok... jak temp silnika spadła zaczynał przerywać... po powrocie do Warszawy przez miesiąc wszystko ok... Tydzień temu byłem w Bieszczadach i problem powrócił... jechałem na 6 auto jechało normalnie...wystarczyły swiatła na chwilke temp odrobinę spadła i zaczyna przerywać... kontrolka silnika paliła się cały czas... jak zapali sie dodatkowo od trakcji to jest juz tragedia... strasznie szarpie...
po nocy kontrolka zgasła... i do tej pory sie nie zapala...
Wczoraj bez zapalenia kontrolek: temp na 90 stopni wszystko ok... minimalnie spadła auto lekko zaczeło szarpać... wyłączyłem ogrzewanie, temp. wzrosła do 90 st i wszystko ok...
Turbo po regeneracji w Listopadzie

przez **kurex** » 25 lutego 2015, 11:15

Turbo się włącza dopiero od pewnych obrotów, a szarpie Ci od najniższych. ? To znaczy że nie do końca może w tym tkwić problem.
Podłączyłeś do kompa ?, błędy przeczytałeś ?, bo przy tylu zapalonych kontrolkach na pewno ich parę będzie a to jest podstawa co pierwsze zrobić.

przez **[gypsymh]** » 25 lutego 2015, 17:31

Ja bym wymienił termostat, skoro spada Ci temperatura silnika. Sprawdził czujnik temperatury w głowicy i zrobił logi 004, 008, 013, 018, 023. Wtedy coś może pokaże

przez **kamilos.g** » 25 lutego 2015, 17:52

Turbo to chyba standardowo lapie jakichs obrotow... Szarpie juz od najmniejszych... Jak podlaczyli mi pod kompa, to mi powiedzial ze cos z komputerem jest nie tak... Podlaczenie bylo jak kontrolki juz zgasly... Teraz tez sie nie swieca... To pojawia sie... Nastepnie jak auto sie nagrzeje idzie normalnie pozniej odstoi pare godzin to kontrolki gasna...

przez **Maras2003** » 25 lutego 2015, 18:05

kurex napisał(a):Turbo się włącza dopiero od pewnych obrotów

W żadnym wypadku, turbina działa od najwolniejszych obrotów.

Co do podłączania po zgaśnięciu kontrolek - błędy powinny zostać.

przez **kurex** » 25 lutego 2015, 22:38

Maras2003 napisał(a):W żadnym wypadku, turbina działa od najwolniejszych obrotów.

Miałem na myśli to, czy mu szarpie samochodem gdy ciśnie do dechy az turbo stęka, czy przy spokojnej jeździe też - ale już odpowiedział.

kamilos.g napisał(a):Jak podlaczyli mi pod kompa, to mi powiedzial ze cos z komputerem jest nie tak... Podlaczenie bylo jak kontrolki juz zgasly... Teraz tez sie nie swieca... To pojawia sie... Nastepnie jak auto sie nagrzeje idzie normalnie pozniej odstoi pare godzin to kontrolki gasna...

Nie ważne czy gasną, czy są, czy migają, komputer zapamiętuje ów błędy i jesteś w stanie odczytać co go bolało gdy one się paliły.

przez **Maras2003** » 26 lutego 2015, 00:29

kurex, spoko, po prostu nie mogę znieść szczerych wypowiedzi, albo pytań moich znajomych 'od ilu Ci się turbo załącza'. Nigdy nie wiem czy to skrót myślowy czy faktyczne myślenie że zaczyna się kręcić dopiero od pewnych obrotów silnika...

Co do błędów jeszcze - to zależy na jakiego mechanika trafi. Część z pseudofachowców kasuje błędy, bierze 50zł i się żegna.

przez **kamilos.g** » 26 lutego 2015, 10:11

Otóż to.... właśnie u mnie tak było podłączył skasował, powiedział ze coś z komputerem jest nie tak... i wziął 50 zł.... i tyle...
no nic panowie podjade w weekend podłączyc ponownie pod kompa i powiem co i jak... moze coś poradzimy...

przez **kurex** » 26 lutego 2015, 10:24

kamilos.g napisał(a):no nic panowie podjade w weekend podłączyc ponownie pod kompa i powiem co i jak... moze coś poradzimy...

Tylko do tego czasu musi Ci się ponownie wyświetlić dyskoteka kontrolek żebyś miał co czytać, jak tamte błędy skasował.
Najlepiej byś sobie sam kupił kabel USB KKL za 30 zł, ściągnął Vag-a i by było po problemie...

przez **Maras2003** » 26 lutego 2015, 22:49

kamilos.g napisał(a):podjade w weekend podłączyc ponownie pod kompa i powiem co i jak

Jeżeli nie miałeś objawów od ostatniego skasowania błędów, to nie masz po co jechać, błędów nie będzie.

przez **Marcin_TDI** » 2 marca 2015, 21:06

w tym arl zacznij od sprawdzenia błędów

przez **czorny** » 8 marca 2015, 00:12

Witam,
wracając do mojego problemu dzięki za rady że turbo źle zregenerowane ale chciałbym zlokalizować problem gdyż turbo odesłane znowu i nie stwierdzono nieprawidlowości mechanik to również potwierdza...

turbo wróciło dalej było to co wcześniej słaby do 3 tys obrotów i łapał przeładowanie w tych zakresach...
bład z ciśnieniem przeładowaniem cos w tym stylu.

wgrano nowe oprogramowanie .. i zaczał jezdzic czuc te 150 km auto zwawe super chodzi łapie normalnie tak jak ma byc ... ale z kolei znowu zaczeło łapac przeładowanie i muły na niskich biegach przy malych predkosciach do 60 km... i co to cholera jest.. znowu blad z tym ladowaniem..... nie mam juz pomysłów... poradzicie cos...

(((( wyczyszczone erg itp dolot wszystko na cacy z tego co mech twierdzi turbo ma byc ok dwa razy sprwawdzane...

doradzcie cos czemu tak sie dzieje ;( gdzie szukac ...

pozdro..

przez **Marcin_TDI** » 8 marca 2015, 08:17

raz tak mialem ze katalizator zapchany byl....

przez **[gypsymh]** » 8 marca 2015, 08:30

czorny napisał(a)::( doradzcie cos czemu tak sie dzieje ;( gdzie szukac ...

Dorwij kogoś z vagiem i zrób logi. Wtedy będzie wiadomo coś więcej na temat turbo i przepływki.

przez **czorny** » 8 marca 2015, 12:59

dzieki chłopaki posprawdzam to jutro ale jezeli ktos ma jeszcze jakies sugestie to prosze pisac... im wiecej tym lepiej bo chcialbym juz jezdzic normalnie..

przez **UberDagger** » 16 marca 2015, 16:10

Witam

pacjent: TDI ASV + lekki chip (tak już kupiłem rok temu)
Przebieg - ok 400 tys km

Przeszukałem forum i nic nie znalazłem, ajk był taki temat to przepraszam. Proszę o przeniesienie jak tak jest
Turbo mi wyje o tak:
https://www.youtube.com/watch?v=R3SdoFSk9Qs

(nie moje auto, film z YT)

Nie dymi, moc ma normalną

Dodam, że co 10 tys km dolewam tak z litr oleju.

Czy jest czym się niepokoić?

przez **transit_master** » 17 marca 2015, 07:21

Chyba wycia turbo nie słyszałeś. Nie przejmuj się. Moja wydaje taki dźwięk od regeneracji już 4 lata i jeździ :wink:

przez **Bociek** » 18 marca 2015, 22:38

Kolego nie pocieszę Cię niestety. Również mam ASV'a, przebieg 250 tyś ( od Niemca :mrgreen:

) i już jak go kupowałem turbina coś mi się nie podobała. Dość głośne gwizdanie, zupełnie jak na tym filmiku, i częste not laufy, już od 2500 obrotów sprawiły, że wczoraj wyzionęła ducha

Podciągnąłem ją do 4tyś i odeszła [*].
Pracowała w moich rękach od września ubiegłego roku.
Przepraszam za mały off topic, ale czy warto inwestować w większą moc przy okazji regeneracji? Wielkich modów silnika nie planuję, ale może w przyszłości jakiś czip się zrobi :wink:

Pozdrawiam

przez **Marcinxxx** » 19 marca 2015, 13:34

Jak już to bierz suszarke z ASZ

przez **Maras2003** » 25 marca 2015, 21:35

Logi najlepiej na wyższym biegu.
Do sprawdzenia N75, gruszka, VNT

przez **Marcin_TDI** » 25 marca 2015, 23:02

problem jest ewidentnie po stronie turbo. sprawdz wezyk od n75 do gruszki. potem gruszke odepnij od vnt i na koncu vnt w samym turbo

przez **grybski** » 26 marca 2015, 23:40

Z racji zrezygnowania co dalej podepnę się również ze swoim notlauflem.
Turbo wyjęte i wyczyszczone vnt (kierownice, rolki, wałki wyczyszczone przez firmę specjalizującą się w regeneracji turbo)oraz wymiana gruszki.
Po tym zabiegu auto odżyło i nie było żadnych problemów przez jakieś 3 msc. Z racji, że lubię cisnąć nie mogłem uwierzyć w to że znowu stanęła geometria więc wymieniłem wszystkie wężyki oraz n75. Obecnie po postoju auta pierwsze przyciśnięcie kończy się przeładowaniem, po wyłączeniu zapłonu mogę jeździć bez żadnych przeładowań aż do kolejnego postoju.
Przy pierwszym przeładowaniu wygląda to tak:
http://vaglog.pl/log_210376.html
Po wyłączeniu zapłonu i kontynuowaniu jazdy:
http://vaglog.pl/log_210378.html
http://vaglog.pl/log_210379.html
Podpowiedzcie co jeszcze ew. mogę zweryfikować. Zastanawiam się czy problemem może być źle wyregulowana sztanga (bo skręcałem ją na oko) czy szykować się na nowe turbo? Pzdr. z góry dzięki

przez **Marcin_TDI** » 27 marca 2015, 07:39

ciekawy przypadek ale cos tam przy turbo bedzie. a gruszke masz nowa na pewno ?

przez **grybski** » 27 marca 2015, 08:11

Marcin_TDI napisał(a):ciekawy przypadek ale cos tam przy turbo bedzie. a gruszke masz nowa na pewno ?

Gruszka nowa kupiona w zakładzie regenerującym turbo przy okazji naprawy przez nich jednego z trzech gwintów(standardowo urwała się jedna śruba przy odkręcaniu łopatek) i dodatkowo za niewielką opłatą wyczyścili mi wszystkie elementy chyba metodą szkiełkowania bo wszystko świeciło się jak psu... :-D

Ja złożyłem tylko wszystko do kupy zamontowałem gruszkę i wszystko było ok przez 3 msc. Chłopaki w zakładzie sprawdzali dodatkowo koras wg. nich nie miał zbędnych luzów, nie puszczał oleju i powinno wszystko jeszcze długo posłużyć a tu lipa

-- 27 marca 2015, 09:11 --

przez **Marcin_TDI** » 27 marca 2015, 11:25

moze chinska gruszka jest i jak zimna to gdzies sie przycina. ewidentnie wypada na to ze cos sie przycina. chyba ze nie do konca dobrze jest wyczyszczona. skad jestes ?

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum