ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

Reklama

przez **mk5** » 17 grudnia 2016, 11:42

Pewnie że napiszę, Tobie jakby sięb udało wczesniej rozwiązać problem, to też daj znać.

Reklama

przez **Amos21** » 17 grudnia 2016, 14:12

Muszę znaleźć kogoś kto zna na wylot ten silnik. Oczywiście napisze jak się uda rozwiązać problem.

przez **mlynek** » 17 grudnia 2016, 16:38

mk5 napisał(a):zawór ciśnienia paliwa w pompie

A w ASV jest coś takiego?

przez **Maras2003** » 17 grudnia 2016, 17:34

Może nazwane jak nazwane, ale ogólnie jest

http://images40.fotosik.pl/1387/c265c941a23594c1.jpg

przez **mlynek** » 17 grudnia 2016, 19:15

No OK, ale zdjęcie mi nic nie mówi. Co on ma za zadanie?

przez **Maras2003** » 17 grudnia 2016, 19:35

Reguluje ciśnienie wstępne/wewnętrzne pompy wtryskowej.

przez **leoTDI** » 17 grudnia 2016, 21:38

Amos21 napisał(a):Amos21

cześć,

Pytanie: dlaczego Ty NIE odpalasz NATYCHMIAST?! (i to dosłownie) po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych?!
Czy Ty wiesz jak szybki jest odbiór ciepła przez zimny silnik? Odpalaj natychmiast po zgaśnięciu kontrolki,
a nie czekaj jeszcze parę sekund = BŁĄD!

Aku jesteś pewien? = ile ma lat?

PS.
problem z układem zasilania w paliwo - to może być pompa, ale nie koniecznie (?). Tym bardziej, jeśli latem
(wiosną) odpala ci od strzału.

przez **Amos21** » 17 grudnia 2016, 22:11

Akurat tak na filmiku jest że trochę poczekałem po zgaśnięciu kontrolki świec. Generalnie odpalam zaraz po zgaśnięciu i taki sam problem jest.
Akumulator Centra kupiony w marcu tego roku pod obciążeniem pokazał 11v

przez **Maras2003** » 17 grudnia 2016, 23:01

Kontrolka świec nie jest sprzęgnięta z przekaźnikiem odpowiedzialnym za ich załączanie.

przez **kornat** » 18 grudnia 2016, 00:01

leoTDI napisał(a):Pytanie: dlaczego Ty NIE odpalasz NATYCHMIAST?! (i to dosłownie) po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych?!

A zauważyłeś, że mimo zgaśnięcia kontrolki świece jeszcze grzeją i dopiero po chwili słychać pyknięcie przekaźnika?

przez **CB_Aras** » 18 grudnia 2016, 15:05

Ja natomiast żadnego " pyknięcia" przekaźnika nie słyszę w ARL...

przez **leoTDI** » 18 grudnia 2016, 16:18

kornat napisał(a):
leoTDI napisał(a):Pytanie: dlaczego Ty NIE odpalasz NATYCHMIAST?! (i to dosłownie) po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych?!

A zauważyłeś, że mimo zgaśnięcia kontrolki świece jeszcze grzeją i dopiero po chwili słychać pyknięcie przekaźnika?

wiem o tym już dawno kolego,
i jak napisałem - kiedyś też czekałem ... Dziś nie.
A wynika to wyłącznie z praktyki (silniki ALH i ASV).

przez **mk5** » 18 grudnia 2016, 19:56

Jezeli sprawny diesel, to nie ma znaczenia czy palimy po od razu, czy chwile po po zgasnieciu swiec. U mnie przekaźnik pyka około 6 sekund po zgaszeniu kontrolki swiec.
Tak z ciekawości leonTDI czym jest uzasadniona praktyka?

U mnie nie ma znaczenia czy pale go od razu po zgasnieciu swiec czy chwile po. raz pali dobrze innym razem marudzi. Nie wiąże tego zupełnie z grzaniem swiec(sprawdziłem sa dobre)

przez **mlynek** » 18 grudnia 2016, 20:35

Ja powiem tak... chyba trzeba się przyzwyczaić to takiego odpalania w ASV. U mnie jest to samo. Lepiej pali jak jest -3*C i poniżej, niż około 0*C i troszkę powyżej. Już nie raz to słyszałem na tym forum, że ASV tak ma i już

przez **mariushjj** » 20 grudnia 2016, 16:25

Lepiej pali jak jest -3*C i poniżej, niż około 0*C i troszkę powyżej.[/quote]
U mnie jest tak samo.

przez **Amos21** » 21 grudnia 2016, 11:37

Wczoraj podłączony pod komputer mój ASV i dziwna rzecz - Kąt wtrysku zmienia swoje wartości 55,56,59,62,57,56,60. Wie ktoś dlaczego tak skacze?

przez **mlynek** » 22 grudnia 2016, 21:29

Może uwalony zaworek N108 w pompie?

przez **Amos21** » 2 stycznia 2017, 15:46

mk5 napisał(a):Pewnie że napiszę, Tobie jakby sięb udało wczesniej rozwiązać problem, to też daj znać.

mk5 od kilku dni testuje Leona i pali od strzała.
https://www.youtube.com/watch?v=Rvi93DH-4NM

przez **mk5** » 3 stycznia 2017, 00:12

To nie sprawdzałes jak Ci wczesniej napisałem? U mnie coś innego bo ja sprawdzałem prąd.

przez **Amos21** » 3 stycznia 2017, 03:17

W połowie grudnia mechanik niby wszystko sprawdzał i twierdził że wszystko jest ok. Mało się na tym znam więc mu zaufalem. Parę dni temu pojechałem do gościa zajmującego się rozrusznikami i alternatorami i on zauważył spalony bezpiecznik w puszce na akumulatorze.

przez **cristo** » 5 stycznia 2017, 13:51

W jaki sposób odpalacie PD po całonocnym postoju?

Czekacie jeszcze jakiś czas po zgaśnięciu kontrolki świec?
Grzejecie np po 2 razy?
Odpalacie z wciśniętym pedałem gazu?

Pytam, bo to to moja pierwsza zima z takim silnikiem.

przez **chlorek** » 5 stycznia 2017, 15:22

cristo napisał(a):Czekacie jeszcze jakiś czas po zgaśnięciu kontrolki świec?

Od razu jak zgaśnie spiralka.

cristo napisał(a):Odpalacie z wciśniętym pedałem gazu?

Zawsze łącznie z gaszeniem.

cristo napisał(a):Grzejecie np po 2 razy?

Jak jest na ostrym (-) to i nawet trzy razy

przez **kurex** » 5 stycznia 2017, 15:33

chlorek napisał(a):Zawsze łącznie z gaszeniem.

WTF ?. Gdy go gasisz to gasisz go na 4tyś obrotach. ?

cristo napisał(a):Grzejecie np po 2 razy?

Ja były -10 to nie miałem potrzeby grzać po 2 razy, i raczej przy większych też nie będzie potrzeby jeśli wszystki świece są w dobrej formie.

cristo napisał(a):Odpalacie z wciśniętym pedałem gazu?

Nie.

przez **chlorek** » 5 stycznia 2017, 15:55

kurex napisał(a):WTF ?. Gdy go gasisz to gasisz go na 4tyś obrotach. ?

Gdzie ja napisałem 4tyś?.
Poczytaj trochę jak zadbać o koło dwumasowe.

przez **esde** » 5 stycznia 2017, 16:33

chlorek napisał(a):
kurex napisał(a):WTF ?. Gdy go gasisz to gasisz go na 4tyś obrotach. ?

Gdzie ja napisałem 4tyś?.
Poczytaj trochę jak zadbać o koło dwumasowe.

A nie mówisz przypadkiem o pedale sprzęgła, a nie gazu?

/klepnięte z komóry

przez **kurex** » 5 stycznia 2017, 16:45

esde napisał(a):A nie mówisz przypadkiem o pedale sprzęgła, a nie gazu?

Hellou

.
Po 1 kto dba i nie chce mieć problemów wrzuca sztywne koło, ale jeśli chodzi o odpalanie i gaszenie na wciśniętym pedale sprzęgła to tak robię i każdy powinien tak robić ponieważ wtedy jest mniejsze obciążenie na sztywne/dwumasę - ale to większość przecież wie.
A na temat gazu to jest jakaś nowość. ?

przez **chlorek** » 5 stycznia 2017, 17:43

kurex napisał(a):A na temat gazu to jest jakaś nowość. ?

Hahaha, przepraszam. Moje nie doczytanie

. Cały czas myślałem że autor mówi o sprzęgle

.

przez **wesol** » 5 stycznia 2017, 17:56

To gaszenie to w sumie niewielki wplyw. Tyle co nic. Wieksze przeciazenie jest jak ruszasz nawet spokojnie.

przez **PaVLo** » 5 stycznia 2017, 19:14

Po zgaśnięciu kontrolki świec, czekasz aż pstryknie przekaźnik a potem jeszcze z 5 sekund i odpalasz. Odpalasz i gasisz na wciśniętym sprzęgle i zanim ruszysz to daj chwilę (minuta czy dwie) silnikowi aby ustabilizował obroty i chwilowe spalanie.

przez **mlynek** » 5 stycznia 2017, 22:34

cristo napisał(a):Odpalacie z wciśniętym pedałem gazu?

I tak nic to nie daje. Pedał gazu jest "aktywny" w momencie uzyskania przez silnik prędkości biegu jałowego - czyli jakieś 903 rpm

przez **CB_Aras** » 6 stycznia 2017, 00:02

U mnie jest już lepiej z odpalaniem ale nie tak jak ja bym chciał (może diesle tak odpalają... Nie wiem)

Wymieniłem bezpiecznik 37 z 5A na 10A i filtr paliwa z zaworkiem, także nie wiem, który zabieg poprawił rozruch.
Podejrzewam jeszcze czujnik temp. wody, ktory wymieniłem pół roki temu ale wiem, że problem może byc też w wiązce.
Spalanie chwilowe po rozruchu 2,5 potem spada stopniowo, przy temp 70. Pokazuje już 0.9 -1.0. Średnie spalanie też mocno oszukuje 11- 14 litr. kiedy po miescie bierze te 8 litrów. Sprawdze jeszcze opornosc swiec..

przez **wesol** » 6 stycznia 2017, 10:23

Odpalanie tdikow to mocno zalezne jest od obrotow walu przy kreceniu rozrusznikiem. W mapie tez jest ustalona wielkosc dawki paliwa w procesie odpalania zaleznie od temperatury cieczy. Najprosciej zrobic test jak odpala z opieta wtyczka na czujniku cieczy. Jak odpali od kopa to juz wiadomo. Jak nie to szukamy i pewnie bedzie problem z zaopatrywaniem w paliwo. Tu test na wezykach z butelki do pompy tez pokaze co i jak. Sprawne swiece to tez podstawa ale swiece sa potrzebne przy -15 i wiejszych mrozach.

przez **LukaszSdg** » 6 stycznia 2017, 13:43

Witam
Jestem szczęśliwym (do dzisiaj) posiadaczem Leona 1P 1,9 TDI (zakupiłem go w lipcu 2016, więc nie mam pojęcia jak było poprzedniej zimy).
Wyszedłem dzisiaj ok godz 11 aby przejechać się i zarazem rozgrzać samochodzik (-11 stopni). Autko odpaliło i spokojnie pojechałem.
Po przejechaniu około 1 kilometra poczułem szarpanie przy przyspieszaniu, po czym samochód zgasł i już nie chce zapalić. rozrusznik kręci ale nie odpala. Słyszałem, że mogło zamarznąć paliwo (nie dolewałem żadnych specyfików przeciw zamarzaniu, tankuje tylko na shellu).
Błagam was o pomoc.
Pozdrawiam, Łukasz

przez **[gypsymh]** » 6 stycznia 2017, 14:08

Jeśli nie wyskoczyły błędy na szafie to Masz kłopot tylko z zasilaniem paliwa. Prosty test na pompę w baku, odłączyć przewód zasilający do filtra paliwa, wsadzić do butelki i przekręcić na chwile stacyjke w pozycje 1. Jeśli paliwo będzie szło to pompa sprawna. Można spróbować odpalić auto z butelki. Czyli odpiąć przewody wychodzące z filtra w kierunku silnika, króćce na filtrze połączyć kawałkiem przewodu. A ściągnięte przewody z filtra wsadzić do butelki z paliwem i próbować odpalić. Trzeba będzie chwile pokrecic aby zaskoczył.
Czy filtr paliwa był wymieniany?

przez **LukaszSdg** » 6 stycznia 2017, 14:38

Właśnie nie wymieniałe filtra paliwa. I to był chyba Duuuuuży błąd (polak mądry po szkodzie). Trudno, czekam do jutra, może jakiegoś magika sprowadze a jak nie to może sam wymienie ten filtr.

przez **CB_Aras** » 6 stycznia 2017, 16:20

LukaszSdg tez obstawiam filtr paliwa, albo miałeś jeszcze letnie paliwo...

U mnie na ZIMNYM rozruchu towarzyszy niebieski dym - Chyba nie spalona ropa i lekko obroty falują. Pompki też głośno chodzą jakbym SDI jechał.. Vaga na razie nie podłaczałem takze nie wiem co jest.

przez **MałaMi** » 7 stycznia 2017, 12:06

Prawda, że w asv poranne odpalanie to jak wsiadanie podczas trzęsienia ziemi? Pali bez problemu przy -25, ale niezależnie od temperatur przez 30sekund nim telepie

przez **chlorek** » 7 stycznia 2017, 12:31

term3 napisał(a):Chyba nie spalona ropa i lekko obroty falują

Odłącz EGR i go zaślep od dołu, założę się że będzie o niebo lepiej

przez **cristo** » 7 stycznia 2017, 13:21

No to u mnie dziś -17 i PD odpaliło od strzała po pierwszym grzaniu świec tak jak pisaliście. Mondeo mk1 1.8TD po 2 podgrzaniach świec pokręciło 30s, ale też zagadało (a ten silnik to dopiero zimy nie lubi :bije:

).

przez **Maras2003** » 7 stycznia 2017, 13:58

MałaMi, Może cośtam nie działa jak powinno, tj świece, wtryski, ciśnienie paliwa, może olej nie taki i hydraulika nie działa jak powinna ?

przez **MałaMi** » 7 stycznia 2017, 15:14

Wszystko ok było, olej też. No nic, nie będę kombinować.

przez **kurex** » 7 stycznia 2017, 15:31

Dziwna sytuacja, po 5 rano odpalił ASV bez problemu przy - 22 stopniach. Następnie po pracy przy - 14 nie odpali, akumulator kręci kręci a ropy nie może łyknąć no i samochód został pozostawiony na posesji firmy. Co jest? Ropa w przewodach zamarzła. ?

przez **[gypsymh]** » 7 stycznia 2017, 15:38

Po pierwsze. Ropa nie zamarza. Wydziela się z niej parafina która zatyka filtry(częsta wymiana- raz do roku, skutkuje brakiem tych problemów), oraz kanały paliwowe w pompie. W takim wypadku najlepiej wstawić auto do ogrzewanego garażu, wymienić filtr paliwa i po ogrzaniu się auta próbować odpalić. Po drugie, zmienić stacje paliw, lub takować zbiornik do pełna.

przez **CB_Aras** » 7 stycznia 2017, 16:25

chlorek napisał(a):Odłącz EGR i go zaślep od dołu, założę się że będzie o niebo lepiej

Egr jeszcze zaślepiony po poprzednim właścicielu :-)

przez **kurex** » 7 stycznia 2017, 17:08

[gypsymh] jeśli chodzi o filtry to raczej nie w tym tkwi problem, ponieważ systematycznie wymieniam co 10 tys, więc nawet teraz zaraz przed zimą został wymieniony. Chyba jednak mogłem się skusić i zakupić dodatek do ropy, ponieważ w tą zimę tego nie zrobiłem. A tankuję paliwo na BP to chyba nie kiepskie paliwo.?!

przez **PaVLo** » 7 stycznia 2017, 17:33

A co sądzicie o dolewaniu denaturatu do ropy w PD na zimę ?, jak można to w jakich proporcjach ?. Ja swojego zostawiłem po tym jak zamek od kierowcy zamarzł i nie dało się drzwi zamknąć, dopiero po ponad 20 minutach zaskoczył, jak poszło cieplejsze powietrze z kratki :/.

przez **cristo** » 7 stycznia 2017, 18:36

Denaturat sie nie nadaje - po 5min oddziela sie od ON. Zdjecie z internetu, ale robilem test i wyszlo identycznie.
Obrazek

To samo z mixolem - po kilku min osiada na dnie. Za to olej 2T miesza sie luks.

Osobiście calym rokiem leje depresator KleenFlo i mnie moj stary klekot nie zawiodl nigdy. Mam nadzieje ze pompowtyski tez mnie nie zawiodl.

KLEEN-FLO DEPRESATOR DIESEL FUEL CONDITIONER

Preparat stabilizujący i uszlachetniający olej napędowy. Skutecznie oczyszcza układ paliwowy, głównie wtryskiwacze. Podnosi dynamikę silnik, zmniejsza zużycie paliwa i stopień zadymienia spalin. Absorbuje wodę z paliwa, zapobiegając m.in. korozji zbiornika paliwa i tworzeniu się korków lodowych w przewodach paliwowych. Produkt do stosowania przez cały rok. Łatwy w użyciu.
Korzyści:
- oczyszcza wszystkie części systemu paliwowego,
- zmniejsza zużycie oleju napędowego,
- zapobiega zamarzaniu przewodów paliwowych,
- jest przeznaczony do stosowania przez cały rok,
- jest przeznaczony do stosowania we wszystkich krajach,
- jest przeznaczony do stosowania wszędzie tam, gdzie pracują silniki Diesla,
- jest jednym z najwcześniejszych produktów firmy Kleen-Flo, o sprawdzonej skuteczności,
- łatwy w użyciu, po prostu dodaje się go do paliwa,
- zwiększa efektywność pracy, zmniejsza koszty konserwacji.

I sprawa wyglada tak, ze starym mondeo zrobilem 150kkm i teraz przy nalocie 365kkm samochod nadal nie kopci. Na razie leona mam 6mcy i mu ten dodatek nie zaszkodzil. Test dodatku w zamrazarce wyszedl niezle - letnie paliwo zmetnialo ale nie wytracila sie parafina. Tem ok -18 w zamrazarce.

przez **mlynek** » 7 stycznia 2017, 20:48

PaVLo napisał(a):po tym jak zamek od kierowcy zamarzł i nie dało się drzwi zamknąć

Miałem kiedyś Polo 6N z '96 roku i tam z tymi zamkami to była masakra. Myślałem, że w Leonie już to poprawili - myliłem się. Mi nie chciały zamknąć się drzwi pasażera i to przy -2*C.

MałaMi napisał(a):Wszystko ok było

Raczej Maras2003 ma rację. Coś musi być na rzeczy. Jeden wtrysk będzie gorszy, jedna świeca nie dogrzeje i tak będzie się zachowywał.

przez **mk5** » 7 stycznia 2017, 21:14

MałaMi napisał(a):Wszystko ok było, olej też. No nic, nie będę kombinować.

Może było ok,ale teraz coś jest nie tak, mój ma problem z odpaleniem musze krecic dluzej niż normalnie ale jak złapie pracuje równo.

Miałem opla isuzu ten palił od strzała, zadne mrozy nie robiły na nim wrazenia.

przez **PaVLo** » 7 stycznia 2017, 21:26

mlynek napisał(a): Miałem kiedyś Polo 6N z '96 roku i tam z tymi zamkami to była masakra. Myślałem, że w Leonie już to poprawili - myliłem się. Mi nie chciały zamknąć się drzwi pasażera i to przy -2*C.

Ja kiedyś wymieniałem ten zamek i chyba jest tam jakiś zamiennik, już robi problemy (zamykanie auta po 20s, nie świeci górna lampka, ale w drzwiach się zapala), więc pewnie trzeba będzie go wymienić na oryginał i problem zniknie.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum