zapalił raz dobrze poźniej cięzko

Reklama

przez **KrychaLeon77** » 16 stycznia 2017, 16:34

Witam dziś w tak ładny śnieżny dzien jechałem swoim Leonkiem 1.9 TDI 110 KM no i ładna pusta śliska droga to zaciągnałem ręczny i latam bokiem od jednej strony do drugiej (nie pierwszy raz na recznym) w pewnym momencie slinik zgasł a gdy kilka min wczesniej wyjechałem z pod domu odpalił normalnie jak zawsze bardzo dobrze od "strzała" no i jak zgasł byłem zdziwiony iz zaczął stękac przy ponownym uruchamianiu lecz w koncu odpalil i chodzil normalnie ale wtedy przez nawiewy wleciało troche dymu i z pod maski tez troszke poszło,jadąc dalej jechał normalnie więc nie wiem co mogło byc przyczyną mógłby mi ktoś pomoc w tym temacie jakoś to zdiagnozować ? myśle ze nic złego nie powinno sie stać lecz zdziwiło mnie ponowne uruchomienie. Prosze o pomoc gdyby ktoś mogł mi cos w tym poradzić .Pozdrawiam

Reklama

przez **Tracer2** » 16 stycznia 2017, 18:39

To znak............ :-P

przez **krytdi** » 16 stycznia 2017, 19:50

odwdzieczyl sie za katorge...

przez **KrychaLeon77** » 16 stycznia 2017, 20:06

jaki znak ? szczerze mówiac nie katuje go jedynie czasem poslizgam na recznym ,a moze ktoś coś doradzić w tej sytuacji zdiagnozować czemu sie tak stalo ?:)

przez **krytdi** » 17 stycznia 2017, 20:22

przypowietrzył sie duzo paliwa było?

przez **Wasylek** » 17 stycznia 2017, 22:40

Ciężko nie mógł zapalić czy ciężko kręcił?

przez **KrychaLeon77** » 19 stycznia 2017, 11:53

ciężko tak kręcił dziwnie ,możliwe ze jak kolega wyżej wspomniał ze gdzieś się może zapowietrzył na szczescie problem zniknął

przez **CB_Aras** » 21 stycznia 2017, 19:02

Następnym razem jak chcesz polatać bokiem... Kup sobie Bmw :-)

Reklama