Pęknięta szyba czołowa

Reklama

przez **Tonny S** » 4 grudnia 2004, 14:34

Leard napisał(a):Trzeba udowodnić że jest to wada konstrukcyjna ukryta. A to jest tródne.

Powodzenia

Troche to malo powiedziane w naszych realiach wrecz niemozliwe :twisted:

tesc walczyl 2 lata z Toyota na gwarancji wsio robili ale auta nie wymienili chodzilo o geometrie przedniego zawieszenia w Avensis - kolejnego nie kupil Toyoty a chcial 90'ke.

Reklama

przez **prospect** » 4 grudnia 2004, 20:26

U mnie w poprzednim podobny problem.Rocznik 2002,tydzien po gwarancji pękła mi szyba.

Krzykneli ponad 1000zl,no ale ze znam kierownika wymienili mi za free.I kumpel z serwisu powiedział ze juz z 6 leonkow mialo taka wade,w jednym serwisie.

przez **Grygori** » 5 grudnia 2004, 08:44

a ja mam rocznik 2001 i nic się nie dzieje

przez **Obi** » 6 grudnia 2004, 20:21

tesc walczyl 2 lata z Toyota na gwarancji wsio robili ale auta nie wymienili chodzilo o geometrie przedniego zawieszenia w Avensis

Tonny tych avensiakow to bylo troche wiecej niz tylko tescia

, szwagier mial to samo ale i tak kupil nastepnego po preferencyjnych warunkach w Katowicach :roll:

, niestety takie usterki nie omijaja nawet najlepszych :wink:

przez **luki** » 11 października 2005, 22:08

A już myślałem, że mój leon taki wyjatkowy (2002), że szyba nie pęka. Wczoraj pękła i od nowości to już druga z tym że pierwszą wymieniał poprzedni właściciel. Na razie mam 20cm linie poziomo mniej więcej w połowie szyby.Stosował ktoś z was może rozpórkę kielichów, bo nie chciałbym żeby to badziewie się powtórzyło?

przez **DarekMe** » 11 października 2005, 22:32

Mialem podobny problem w poprzednim samochodzie (seat Ibiza 2001). Poniewaz byl na gwarancji pojechalem z nim do salonu, gdzie byl nabyty (Lech Szymczych - Wawa) gdzie powiedziano mi, ze.... ktos probowal mi ukrasc wycieraczke i spowodowal tym naprezenie szyby i w konsekwencji jej pekniecie. Oczywiscie zaproponowali odplatna wymiane. Az mnie zatkalo wobec robienia ze mnie idioty w zywe oczy - a ze nie byl to pierwszy taki przypadek w tym serwisie - poprostu wyszedlem stamtad i omijam go szerokim lukiem. Niezle sie zdziwilem widzac na forum dosyc wysokie oceny tegoz serwisu - czyzby sie na mnie uwzieli?

.

przez **Monika** » 12 października 2005, 06:56

Mi kiedyś pękła przednia szyba (w innym aucie) to szklarz (ten od szyb samochodowych oczywiście) stwierdził, że szyba ta musiała już kiedyś być wymieniana i wówczas zostało miejsce jej wklejenia źle oczyszczone i zaczęła tą szybę niby rdza wypychać

Uwierzyłam, bo co miałam zrobić, zwłaszcza że ówczesnego auta nie miałam od nowości...

przez **Barth** » 12 października 2005, 07:08

Monika, co do samej rdzy to przeadzil , ale sposob montazu i co najwazniejsze elastycznosc kleju ma ogromny wplyw

!

przez **oczkolek** » 12 października 2005, 18:36

DarekMe napisał(a):ze.... ktos probowal mi ukrasc wycieraczke i spowodowal tym naprezenie szyby i w konsekwencji jej pekniecie.

O takim wariancie jeszcze nie słyszałem. Oj musiałoby to na mnie trafić.

przez **raffaello1975** » 24 stycznia 2006, 15:04

Witam

Jakoś z 6 lat temu jeździłem Astrą Classic kombi, silniczek 1.6 16V 100 KM

Mieliśmy w firmie 2 sztuki, rok produkcji to był 1999, jak wynika z moich obliczeń. Produkcja oczywiście rodzima, znaczy z Gliwic. W jednej przednia szyba pękła trzeciego dnia... Na warszawskich nierównościach

W mojej 2 tygodnie przed końcem gwarancji. Gwoli ścisłości, szyby pękały od narożników... Pojechałem więc do serwisu (ASO Miniewski, szczerze polecam właścicielom Opli...), zebrała się komisja, żeby znaleźć przyczynę pęknięcia. Szybę umyli, wysuszyli, oglądali pod światło i ze światłem, potem znowu polewali wodą, znaleźli ze 20 drobnych odprysków, wszystkie starannie oznaczając... Na moje czoło wystepowało coraz więcej kropli potu, bo ówczesna 'dyrekcja' firmy krzywo na takie naprawy patrzyła... Po czym Panowie się do mnie uśmiechnęli że odpryski nie mają nic wspólnego z pęknięciem, że widocznie za dużo drgań karoseria przenosi na szybę. Ja na to, że to chyba wada fabryczna, bo to już druga u nas... Na co szef serwisu, że tylko nieoficjalnie... Ale jak nie ma podstaw twierdzić, że pęknięcie jest od uderzenia kamienia, to wymieniają na gwarancji... Znaczy gratis

I że od roku 2000 wszystkie Astry kombi (bo to z racji długości mają sztywniejsze zawieszenie) fabrycznie miały montowane grubsze szyby (z zielonym paskiem przeciwoślepieniowym na górze).

Powód pękania w Leosiach pewnie ten sam... Może faktycznie w rozpórkę zawieszenia warto zainwestować... Pozwolę sobie ponowić pytanie kolegi, czy ma ktoś doświadczenia w tej kwestii...

Pozdrawiam

przez **Marcin_TDI** » 24 stycznia 2006, 15:49

mi tez pekla i to nawet nie podczas jazdy. nigdy nie puszczam ogrzewania na zasniezona szybke a tu rano patrze i pekniecie. i to przed tymi harcorowymi mrozami jeszcze bylo.. narazie szybka nie peka dalej. pojezdzimy zobaczymy

przez **PAWEL20VT4** » 24 stycznia 2006, 16:47

Cześc

Mam rozpórkę i szyba nie peka auto rok 2001

przez **Marcin_TDI** » 24 stycznia 2006, 18:27

PAWEL20VT4,
do sprzedania

??

przez **Patee** » 24 stycznia 2006, 20:26

ja mam rozporki do sprzedania
nawet dwie
jedna z sruba druga bez

przez **Beast** » 30 stycznia 2006, 22:06

hmmm...cos z tymi szybami jest

moj to `00, zeszlej zimy zauwazylem pekniecie niewiadomo skad(naprezenia,temp,moze u elektryka ktos stuknal w krawedz jak bylo sciagniete podszybie)...rozporka caly czas byla zakrecona odziwo!!Wiec fakt ze jak jest rozporka, to szyba nie peknie nie jest jakims wyznacznikiem czy pewnoscia!! Olalem ten temat jezdzac z nia przez rok.Nic sie nie dzialo, nie pekala dalej, wiec pomyslalem, ze w wakacje bedzie chwila prawdy i sie okaze jak zawias sportowy wsadze. Po wrzuceniu zawiecha przejezdzilem sporo km po naszych niczym ser szwajcarski drogach i nic!!!!Wiec naprezenia tez odpadaja

Zauwazylem jednak reakcje na temperature-jak stal na sloncu przodem do slonca szyba pekala dalej,ale na postoju( w sumie decha czarna,to sie nagzrewalo momentalnie). Nie wiem jak to jest z tymi szybami,slyszalem ze w skodzie tez pekaly...przy wymianie mojej pytalem to goscie powiedzieli ze z temperatury. Wtedy jak mi pekla bylo dosyc zimno cos k -20,aa i psikalem odmrazaczem zmarznieta szybe :-)

przez **Orzeł** » 30 stycznia 2006, 22:21

ja miałem pękniętą szybe ok 4 cm ale pęknięcie było od kamieńia i sięgało krawędzi szyby jeździłem z tym dosyć długo aż pewnego upalnego dnia kiedy auto stało na słońcu zobaczyłem piękną kreskę na pół szyby

oczywiście skończyło się wymianą i do tej pory mam spokój słyszałem taką opinie że do któregoś rocznika słupki były zgrzewane punktowo a później już to zmieniono i problem z szybami ustąpił ale od którego rocznika niestety nie pamiętam :roll:

przez **vortis** » 1 marca 2006, 20:51

No i padło też na mnie :-x

Dzisiaj nie wiadomo skąd pękła mi szyba. Śladu kamienia nie ma wiec pękła samoczynnie. Przejechałem dosłownie 60 km i w oczach pęknięcie sie powiekszało. Teraz ma ok 10 cm, po lewej stronie mniej wiecej w połowie wysokości. Ma taki kształt - jakby pół elipsy.

Czy to jest w jakiś sposób niebezpieczne

czy drogówka w momencie kontroli ( a jest raczej mało widoczne) moze sie przyczepić

Jak jest jedno pękniecie to czy mogą pojawić sie inne

Czyli zamiennik 600 zł + 350 robocizna to w 1000 sie zmieszcze tak

Czy radzicie wymienic to w najbliższym czasie czy jeździć z taką skoro mi nie przeszkadza

Pozdrawiam Vortis

przez **Streat** » 1 marca 2006, 20:59

vortis, z tego co ja wiem to szybke trzeba wymienic.

Widze codziennie jakies szroty z popekanymi szybami i nikt sie ich nie czepia...ale ogolnie nie wolno tak jezdzic

przez **Barth** » 1 marca 2006, 21:06

vortis, w momencie kontroli odrazu tracisz dowód za utrudniona widoczność . CO do szyb to wymienialem niedawno szybe w octavii i z montazem zaplacilem 540 zl wiec nie wiem skad masz takie ceny. Mowie o szybie nie oryginalnej ale nowej

przez **vortis** » 1 marca 2006, 21:27

barth, Przecież to jest mała rysa którą widać tylko pod odpowiednim kontem, w dodatku od środka. Nie jest to pekniecie szyby na pół, w żadnym wypadku nie utrudnia mi to widoczności. To, że trace dowód jest pewne

tzn były juz takie przypadki

Jeżeli to jest 540 zł to mi ulzyło, bo myślałem, ze bedzie wiecej... :-P

przez **Streat** » 1 marca 2006, 21:43

vortis, ja w Vectrze mialem peknicie gora 5cm (niestety nie nadawalo sie do naprawy) i MUSIALEM zmienic. Zreszta zobaczysz to bedzie leciec dalej...

przez **Barth** » 1 marca 2006, 23:10

vortis, oczywiscie wszytsko zalezy od dociekliwosci policjanta ,ale ma prawo zabrac Tobie dowód za cos takiego , co do szyby najlepiej znajdz firme Jaan , maja oddzialy prawie w kazdym miescie

przez **DTM** » 2 marca 2006, 16:21

zgadza sie - policja moze zabrac dowod :-(

sam chwilowo jezdze z peknieta szyba ale tylko dlatego ze mam wazniejsze wydatki a pekniecie nie przeszkadza mi wcale w widocznosci

z wlasnego doswiadczenia nie polecam szyb firmy NordGlass - za to jednym z lepszych wyborow bedzie szyba firmy Sekurit (ta firma produkuje szyby do pierwszego montazu w samochodach koncernu VAG)

przez **Barth** » 2 marca 2006, 21:28

DTM, a to dalczego

znam sporo ludzi którzy chwala te szyby . Poza tym wiem z niecoficjalych zródel ze firma Jaan jest jedna z 3 firm produkujacych szyby dla Mercedesa

przez **Asgaard** » 2 marca 2006, 22:21

dla seata do pierwszego montażu szyby dostarcza Pilkington

przez **DTM** » 3 marca 2006, 01:23

barth napisał(a):DTM, a to dalczego znam sporo ludzi którzy chwala te szyby . Poza tym wiem z niecoficjalych zródel ze firma Jaan jest jedna z 3 firm produkujacych szyby dla Mercedesa

latwo sie rysuja i pekaja - wiem to z wlasnego doswiadczenia i z opowiesci kilku osob z branzy

teraz bede chcial zalozyc szybe przednia firmy Sekurit albo Pilkington :-)

ps. pamietaj ze jedna firma moze produkowac elementy roznej jakosci :wink:

przez **vortis** » 9 marca 2006, 14:36

Ja własnie jutro jade wymienić szybe do Jaana, płace 665 zł z montażem i mam na nią rok gwarancji, nawet od uderzenia kamieniem. WYmieniają na nową. Jak to sami okreslili przez rok opiekują sie nią :-D

Ciekawe czy też myją :?:

Co do różnych opini na temat tej firmy: od swoich znajomych słyszałem naprawde wiele pozytywów na temat tej firmy i dlatego decyduje sie własnie na nią :wink:

przez **siepan** » 18 maja 2006, 08:31

witam

no i niestety doczekałem sie iz i u mnie pekła szyba czołowa. Czy pow ywmianie szyby stusujecie rozpórki na kielichy. myslałem ze mnie ten problem ominie

Jakiej firmy szybe wstawiają u Jana? i co ogólnie radzicie aby zapobiec takim przypadkom.

pozdrawiam
siepan

przez **Tonny S** » 18 maja 2006, 08:50

siepan napisał(a):co ogólnie radzicie aby zapobiec takim przypadkom.

siepan napisał(a): rozpórki na kielichy

przez **vortis** » 18 maja 2006, 09:15

siepan, Ja troche zawaliłem, bo wymieniłem tylko szybe, nie naprawiając wady :-x

ale szyba sie trzyma, rok gwarancji jest wiec martwic sie bede jak peknie ta :roll:

Jaana polecam :-D

przez **Silver200** » 18 maja 2006, 09:30

vortis napisał(a): Jaana polecam

Jaana zdecydowanie nie polecam, wstawiają szyby Nordglass, mam już drugą i chyba ja wymienię, bo po pół roku jazdy jest cała w odpryskach i pod słońce wygląda jak by była zakurzona.

przez **vortis** » 18 maja 2006, 11:57

Silver200, Mam ją ok 5 miesiecy, 15kkm przejechane, 0 odprysków. Zjawisko "zakurzonej szyby" potwierdzam, ale po uzyciu dobrego płynu do szyb problem znika. Jak we wszystkim, każdy ma swoje kryteria oceniania :-)

Pozdrawiam Vort :-)

przez **siepan** » 18 maja 2006, 13:13

czy taka rozporke na kielichy mozna załozyc po zamontowaniu nowej szyby czy lepiej przed jej zamontowaniem ni i gdzie mozna dostac taka rozporkę - znalazłem na allegro ale og golfa IV i bory - czy bedzie pasowała? No i jakiej firmy szybe w takim razie radzicie wstawić. pozdrawiam wszystkich ktorzy wspieraja mnie rada i otucha. Alez mam teraz wydatki - własnie dzisiaj mam odebrac zamowione alufelgi, do tego montaz, przegląd rejestracyjny no i teraz szyba, a chciałem zrobic moda dolotu - jak pech to pech.

jeszcze raz pozdrawiam
siepan

[ Dodano: Czw 18 Maj, 2006 ]
własnie sprawdziłem i za niecały miesiac konczy mi sie ubezpieczenie auta - wiec znowu wydatek

przez **Patee** » 18 maja 2006, 17:46

ja mam do sprzedania rozporke do TDI pasujace

nie wiem jaki masz silnik

jak cos to PW albo kom

przez **siepan** » 19 maja 2006, 07:30

mam benzynowca 1,6 16V

pozdrawiam
siepan

przez **sorek110** » 20 sierpnia 2006, 09:39

Wczoraj kamień, który wyleciał spod auta jadącego na przeciwko zbił mi przednią szybę w Leonie. Pęknięcie o dł. 30 cm. Dogoniłem drania i napisał mi oświadczenie dot. tego zdarzenia. Czy któś z was miał taką sytuację i czy istnieje szansa odzyskania pieniędzy z ubezpieczenia sprawcy???(ubezpieczony w PZU) :-(

przez **Asgaard** » 20 sierpnia 2006, 09:52

Nie da rady, kase z ubezpieczenia dostaniesz tylko wted ykiedy kamien spadnie z ciezarówki z niezabezpieczonym sypkim towarem. Ubezpieczalnia nie odpowiada za to, że na drogach jest brudno

przez **Robal** » 20 sierpnia 2006, 11:06

sorek110 napisał(a):Dogoniłem drania

Dlaczego drania? Przeciez to nie byla jego wina. Na ulical rozny syf lezy i kazdemu sie moze zdarzyc.
Mnie niedawno na autostradzie przy 160 km/h strzelil kamien prosto w przednia szybe. Na szczescie wytrzymala.

przez **sorek110** » 20 sierpnia 2006, 12:02

Dowedziałem sie ze raczej powinienem sie udac do zarzadcy tej drogi.Ale oni tez nie poddaja sie bez walki :cry:

Więc nie pozostaje mi nic innego tylko wymiana na własny koszt :cry:

przez **Robal** » 20 sierpnia 2006, 12:53

Sam jestem teraz w trakcie zalatwiania zwrotu poniesionych kosztow naprawy po wpadnieciu na studzienke kanalizacyjna. Jest to nieco inna sytuacja niz Twoja, ale zawsze mozesz sprobowac.
Ja sie nie poddaje i mam nadzieje ze otrzymam z powrotem moje pieniadze.
Sprobuj zrobic tak jak ja. Zadzwon do swojego ubezpieczyciela i opisz sytuacje. Otrzymasz nr sprawy i w przeciagu 2-3 dni skontaktuje sie z Toba rzeczoznawca w celu ogledzin auta. (Ja mam ogledziny jutro). Kup szybe (bo i tak ja musisz kupic

) i bierz na wszystko imienna fakture. Zamontuj i czekaj na rozwoj wypadkow. Nie wiem jak przebiega dalsza procedura w ubezpieczalni, bede to wiedzial jutro, po ogledzinach. Podobno cala reszta, a wiec ustaleniem wlasciciela drogi, itp zajmuje sie firma w ktorej jestes ubezpieczony i to ona wnosi o zwrot kosztow od ubezpieczyciela drogi.
Dowiedzialem sie od znajomego rzeczoznawcy ze w moim przypadku musza mi zwrocic pieniadze za naprawe, jednak trwa to zwykle 3-4 miesiace i kasa w tym czasie jest zamrozona. Jak potraktuja Twoj przypadek, niestety nie wiem. Zycze powodzenia. Tobie i sobie...

przez **sorek110** » 13 listopada 2006, 19:34

Asgaard napisał(a):Nie da rady, kase z ubezpieczenia dostaniesz tylko wted ykiedy kamien spadnie z ciezarówki z niezabezpieczonym sypkim towarem. Ubezpieczalnia nie odpowiada za to, że na drogach jest brudno

A jednak. Udało się. Otrzymałem odszkodowanie z ubezpieczenia sprawcy :-D

i mam nową szybę. Nie udało się tylko wywalczyć oryginału a zamiennik, ale zawsze coś...

przez **Asgaard** » 13 listopada 2006, 20:32

no to super, gratuluje

nie wszyscy mają tyle szczęścia

przez **RosenG** » 21 lutego 2007, 07:18

Cześć, mam mały problem, zauważyłem 2 małe peknięcia na przedniej szybie jak narazie nie sa duźe ale boje sie ze pewnego dnia szyba może peknąć, są moze miejsca gdzie zalewaja takie wypryski bo słyszałem ze tak sie da zrobić. Dzieki

przez **cebulka** » 21 lutego 2007, 08:41

Najlepiej podjechać do zakładu zajmującego się szybami. Tylko nie wiem gdzie takie są w Londku :mrgreen:

przez **marcus415** » 21 lutego 2007, 09:05

W wiekszosci zakladow RAC glass Ci to powinni zrobic :wink:

przez **Grzesiek** » 21 lutego 2007, 09:40

Jedź i zrób z tym póki są małe, bo jeśli się powiększą to już może się nie dać ich zatrzymać, ja miałem podobną sytuację, byłem w kilku zakładach, w których stwierdzili, że szyba jest do wymiany ale pojechałem oddziału Pilkington-a w Krakowie i tam profesjonallnie podeszli do sprawy i zatrzymali postpujące pęknięcie - nawiercili je na krańcach. 8 miesięcy po naprawie wszystko jest ok pomimo iż nie dawali szans, że na długo to zatrzymją. Plusem jest, że możesz zaoszczędzić troche kasy, bo nie wymienisz całej szyby ale minusem jest to, że pęknięcia raczej nie zlikwidują i będzie ono widoczne chyba, że jest wyjątkowo małe.

przez **taktiken** » 10 marca 2007, 19:06

Odgrzeję temat, bo mnie kamyk trafił zostawiając piękne "bawole lajpo, - sorry - oko" na szybie. Znacie jakiś warsztat we Wrocku który może wymienić przednią szybę (bez czujnika deszczu), ile to może kosztować i jak długo zabieg trwa?
Pozdrawiam,
J

przez **vortis** » 10 marca 2007, 19:41

taktiken, Jeżeli jest tylko ślad po kamieniu, to mają swoje metody na zabezpieczenie takowej "dziury" (koszt ok 50zł ) czyli nie w każdym wypadku trzeba szybe wymieniać

Ja płaciłem w Katowicach chyba 650zł (z roczną gwarancja na jakiekolwiek przygody) - szybe mieli na magazynie. W wypadku Leona z tego co mowili to na brak chetnych nie narzekają, wiec i gdzies we Wrocławiu szybe na magazynie miec powinni

przez **taktiken** » 10 marca 2007, 20:21

vortis, niestety kamyk siedzi głęboko i ani drgnie. Po zdarzeniu wrzuciłem zapytanie na CB i coś tam mam, ale dopiero w poniedziałek będę znał szczegóły dot. kosztów. Dzięki za orientacyjny poziom cen. Przez tydzień będę jeździł z kamykiem (też mi pasażer

).
Ja autko próbuje sprzedać, a tu takie przygody :beksa:

J

przez **Dano** » 11 marca 2007, 10:01

Masz tu nr tel 509-011-816(Przemek-Szyby Auto JAAN) powołaj sie na mnie.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum