Witam!
Dzis po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrow, na przymusowym postoju (swiatla) Leon wskoczyl na wyzsze obroty biegu jalowego. Normalnie zawsze jest cos ponad 600, a tym razem wszedl na okolo 1000 (taka sytuacja jakbym wlaczyl klime). Problem w tym, ze nic nie robilem i nagle z 600 jest 900/1000 - bez falowania - stobilnie. Po kilku chwilach na kolejnej krzyzowce obroty znow spadly na 600. Z tego co sie orientuje z klima tak ma byc, ale czy sa jakies inne przypadki kiedy sterowanie zwieksza obroty? Czy to moze jest sygnal, ze niedlugo cos sie zepsuje ?:)
Pozdr
Runner79